sobota, 7 lipca 2012

Klara, co sobie Staśka wybrała.

Kiedyś miałam przyjaciółkę. Któregoś dnia stałyśmy w oknie i obserwowałyśmy ludzi pod nim. Było jakieś święto i z tej okazji niedaleko mojego domu ustawił się rząd straganów z zabawkami, słodyczami i świętościami różnego rodzaju i wielkości. Nagle moja przyjaciółka krzyknęła z zachwytu. Myślałam, że coś się stało, spojrzałam na nią i zauważyłam, że jej wzrok utkwiony jest w syna sąsiadów. Nie powiem był bardzo przystojny. W moim mieście większość ludzi to blondyni ew. szatyni, a ten chłopak miał włosy czarne jak kruk, więc wyróżniał się w odpustowym tłumie. W ogóle wyglądał jak Turek, albo Włoch i większość dziewczyn wzdychała do niego pokątnie, rysując serduszka z jego imieniem w zeszytach i sekretnych pamiętnikach. Przyjaciółka oznajmiła, że go kocha. Spytałam skąd to wie, a ona, że nie śpi, nie ma apetytu i płacze co chwila. Jej zdaniem były to oznaki miłości. Cóż, nie podzielałam tej opinii, jednak zapewniłam, że niezależnie od oznak kiedyś tę wielką miłość znajdziemy. Później ona opuściła nasze miasto. Była starsza i wcześniej zaczęła studia.
Spotkałyśmy się po kilku latach. Spotkałam ją przypadkiem. Niosła na rękach małego berbecia - swojego synka, a jej spódnicy uczepiona była, nieco przestraszona, czteroletnia córeczka. Zaczęłyśmy wspominać i wróciłyśmy do rozmowy sprzed lat - tej o wielkiej miłości. Zapytałam skąd wie, że sposób życia jaki obrała jest właściwy. Odpowiedziała:
- Pamiętasz, kiedy Cię spytałam co to jest wielka miłość? Rozpoznajesz ją bo się nie je, nie śpi i ciągle się płacze. Pewnego dnia ją odkryjemy, odpowiedziałaś. I ten dzień dla mnie nadszedł kiedy moja Marta zrobiła swój pierwszy krok. Był to pierwszy z kroków, który ją poprowadzi daleko ode mnie, ale pozwolił mi zrozumieć co to jest wielka miłość. To jest miłość matki. Jakie piękne życie, bez proszenia o nic w zamian.

Skąd ja tę miłość znam? A z takiej opowieści, którą zna większość ludzi, przynajmniej we fragmentach, a zapisanej w czterech wersjach ;)
Odsyłam do lektury i pamiętajcie - to Niebo podtrzymuje Ziemię :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz