piątek, 3 sierpnia 2012

Jajka na miękko

Jest potwornie duszno! Powietrze stoi w miejscu o ile nie drga z gorąca. Spociłam się tak, że nie wiem czy majtki mam mokre od potu czy po prostu nie trzymam moczu. Przynajmniej pojawiły się jakieś chmury i słońce nie naparza tak ostro jak przed południem. Miałam iść po rybę, ale zanim bym ją doniosła do domu już by zaśmiardła. Czekają mnie nocne zakupy w Tesco, na szczęście otwarte jest non stop.
Spakowałam swoje klamoty do toreb i walizek i jutro przeprowadzka. Boże jak będzie taki upał to przeprowadzę się do kwatery, ale na Rakowickim. Długo to jeszcze potrwa?
AAAA.... w pasku bocznym pojawił się nowy obserwowany blog. jajkanamiekko.blogspot.co.uk to pomysł T. na zagospodarowanie wolnej przestrzeni w blogowym świecie. Zapowiada się baaaardzo smacznie, szczególnie, że T. tworzeniem kulinarnych arcydzieł zajmuje się zawodowo. Trzymam kciuki za restaurację w Wimbledon Common i życzę gwiazdki Michelin :), ale przy takiej kadrze to tylko kwestia czasu. Wszystkich, którzy będą w UK namawiam do zaglądnięcia i posmakowania :)
Swoją drogą warto poznać T. bliżej i chociaż pisze, że uśmiech ma czasem nieszczery to ciężko jest mi w to uwierzyć.
Pozdrawiam toastem szklaneczką Hendricks'a :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz